Czarodzieje to strona PBF ( Play by forum ). Je¶li jeste¶ fanem Harrego Pottera i ca³ego czarodziejskiego ¶wiata znajdziesz tu co¶ dla siebie.
~Portret popatrzy³ na ch³opaka i rzek³ - z³e has³o~
Przekl±³ pod nosem i strzeli³ Bombarda w obraz. Malowid³o rozpad³o siê na strzêpy i na nich popatrzyli wszyscy Gryfoni, gdy¿ by³a teraz pora odpoczynku. Merlin szepn±³ Finnickowi - Pamiêtaj. Machniêcie i Avada Kedavra - powiedzia³, nastêpnie uniós³ ró¿d¿kê i strzeli³ morderczym zaklêciem w pierwszoklasistê, który sta³ najbli¿ej - teraz!- krzykn±³ do krukona. Strzeli³ kolejnymi Avadami i tak¿e siê broni³ przed 7 klasistami i innymi uczniami.
Offline
Zamurowa³ mnie widok umieraj±cej pierwszoklasistki.
- Expeliarmus! - Krzykn±³em odrzucaj±c Merlina i wbiegaj±c do dormitorium Gryfonów.
- Reparo! - Krzyczê naprawiaj±c obraz.
- Szybko na górê! - Krzyczê do Gryfonów. - Chc± podbiæ Hogwart!
Wszyscy biegniemy do dormitorium ch³opców.
Offline
Odrzuci³ siê i spojrza³ na ch³opaka - Obscuro - na oczach krukona pojawi³a siê opaska, a nastêpnie rzuci³ - Cruciatus. - Rzuci³ zaklêcie w suficie nad wyj¶ciem, który siê zawali³. - Fire Lash - po ca³ym dormitorium lata³y teraz p³omienie w postaci zwierz±t podpalaj±c uczniów. Czuæ by³ zapach spalonego miêsa. ( Z wyj±tkiem Finnicka)
Offline
Skulam siê z bólu. Podnoszê ró¿d¿kê i chowam j± trzymaj±c mocno.
Offline
Gdy ca³e dormitorium Gryfonów jest w zw³okach dzieci Merlin zdyszany popatrzy³ na ch³opaka - zdajesz sobie sprawê, ¿e móg³bym ich nie spalaæ? Mog³em niektórych ocaliæ, ale przez ciebie ka¿dy nie ¿yje! Teraz bêdziesz mia³ problemy. Zobaczymy siê po ca³ej akcji - wycelowa³ ró¿d¿kê w ch³opaka i rzuci³ - Somnium - ch³opak natychmiast zasn±³.
Offline
Wsta³em obola³y.
- Czego chcesz? - Pytam.
Offline
- jak my¶lisz? Zdradzi³e¶ nas. Oczywi¶cie ty bêdziesz ¿y³. Ale ca³a twoja rodzina... - niedok±czy³.
Offline
Wsta³ w¶ciek³y.
- Nie wa¿ siê ich tkn±æ! - Krzyczê w¶ciek³y. - Nie ¿al Ci tych wszystkich m³odych dzieci? - Zobaczysz Hogwart kiedy¶ bêdzie bezpiecznym miejscem nie zamieszkanym przez ¶miercio¿erców! Zabiæ sobie mo¿esz mojego ojca!
Offline
- Twój ojciec ju¿ nie ¿yje! Twoja matka nied³ugo do niego siê do³±czy! - krzykn±³.
Offline
- Nie a¿ siê jej tkn±æ! - Drê siê. - Oddaj mi ró¿d¿kê i wyno¶ siê z tymi ¶miercio¿ercami.
Offline